Ponieważ Jezus nakazywał swoim uczniom odpoczynek, aby szybko nie wystygł ich zapał, bracia wyruszyli na całodniową rekreację. Seniorzy i juniorzy spędzili wspaniałe chwile na łonie natury w Beskidzie Sądeckim. Ruiny Zamków, złote jesienne wzgórza i świeże powietrze pozwoliły nabrać sił do pracy w naszym sanktuarium i w procesie wychowywania najmłodszego pokolenia karmelitów bosych. Taka równowaga w życiu zakonnym pozwala zachować trzeźwy umysł i wierne serce. Po drodze w Barcicach nawiedziliśmy grób ojca Adriana Maślanki, tragicznie zmarłego w 1994 roku młodego karmelity bosego.


